Jak odpowiadać na pytanie o oczekiwanych zarobkach
fot.unsplash.com

Rozmowa o pracę jest bardzo stresująca i nie ma w tym nic dziwnego. Często nie wiemy jak odpowiadać na pytania, tak aby nie zrazić do siebie potencjalnego pracodawcy, ale i przy tym nie wyjść na kompletnego idiotę. Z pewnością słyszałeś odpowiedzi na pytania o wadach i zaletach jak np. „cechuje mnie perfekcjonizm oraz pracoholizm”. Headhunterzy dostają białej gorączki, kiedy słyszą takie odpowiedzi. Ale co z zarobkami? Jak odpowiedzieć na pytanie o oczekiwanych zarobkach?

Na naszym portalu znajdziesz mnóstwo cennych wskazówek dotyczących nie tylko poszukiwania pracy, ale i organizacji czasu pracy czy freelancingu. Polecamy ci więc zerknąć nie tylko w teksty z tej serii artykułów, ale i inne, dostępne u nas. Z pewnością wtedy cały proces poszukiwania nowego miejsca zatrudnienia będzie prostszy. Kto wie, może uda ci się znaleźć pracę marzeń? Trzymamy za ciebie mocno kciuki!

Zapraszamy do pozostałych artykułów z naszej serii:

Jakie są Pana/Pani oczekiwane zarobki?

Pytanie horror. Co odpowiedzieć? Powiem za dużo – wyśmieją mnie i na pewno nie przejdę do kolejnego etapu rekrutacji. Powiem za mało i na bank mnie wezmą, ale będą mi płacić mniej niż innym, a na dodatek prośba o podwyżkę, okaże się nierealna. Ile mówić? Jak na to odpowiedzieć? Rozumiemy twój stres i zdenerwowanie, jednak pamiętaj, że nie jest to sytuacja bez wyjścia. Mamy dla ciebie kilka ważnych wskazówek!

Jak odpowiadać na pytanie o oczekiwanych zarobkach
fot.unsplash.com

Szukaj pracy mając inną pracę

Najprostszym sposobem na odpowiedź na to trudne pytanie jest szukanie nowej pracy, mając inną pracę. Dlaczego? Jeśli w firmie, w której obecnie pracujesz zarabiasz np. 3 000 złotych netto, oczywistością jest to, że będziesz chciał zarabiać więcej niż obecnie, a bynajmniej nie mniej niż te 3 000 złotych. Możesz wtedy śmiało powiedzieć, ile obecnie zarabiasz i jakie zarobki by ciebie satysfakcjonowały. Co jednak jeśli zmieniasz branżę i zaczynasz od zera?

Sprawdź widełki w ogłoszeniu

Jeśli w ogłoszeniu o pracę były widełki np. 3 000 – 4 000 złotych brutto miesięcznie, możesz śmiało posilić się tymi informacjami, ba! Powiedz wprost. „W ogłoszeniu napisali Państwo zarobki od 3 000 złotych do 4 000 złotych brutto w skali miesiąca i właśnie taka płaca by mnie interesowała„. Nie ma w tym nic złego, aby odpowiedzieć w ten sposób.

Brak widełków? Zobacz wynagrodzenia w sieci

Nie zawsze w ogłoszeniu znajdziesz informację o zarobkach, choć tak naprawdę powinna ona tam być. Znalazłeś się w takiej sytuacji? Przygotuj się za wczas. Polecamy ci portal Wynagrodzenia.pl. Znajdziesz tam medianę zarobków osób na różnych stanowiskach. W ten sposób możesz określić sobie mniej więcej ile chciałbyś zarabiać i jakie są zarobki na tym stanowisku.

Masz znajomego w firmie? Zapytaj!

Aplikujesz do firmy, w której pracuje już twój bliski znajomy? Podpytaj go jakie zarobki miał on na początku i jakie ma teraz. Tutaj jednak zalecamy ostrożność. Zapytaj, tylko jeśli faktycznie jesteście dobrymi kumplami, a nie np. że widzieliście się raz na imprezie i teraz uderzasz do niego z pytaniem „ej stary, ile ty tam zarabiasz w tej swojej robocie?”. Takie pytanie nie tylko jest nie na miejscu, ale i może ci zaszkodzić.

Jak odpowiadać na pytanie o oczekiwanych zarobkach
fot.unsplash.com

Jak odpowiadać na inne pytania dotyczące zarobków?

  • Czy to kwota do negocjacji? – odpowiedz zgodnie z prawdą. Przygotuj sobie argumenty „za” i „przeciw”. Nie ma nic złego w negocjowaniu stawki, ale nie wprowadzaj nikogo w błąd. Jeśli jesteś w stanie zejść niewiele w dół – powiedz o tym wprost.
  • Czy wchodzi w grę mniejsza wypłata na czas okresu próbnego? – znów, odpowiedz zgodnie z prawdą, upewnij się jednak, ile taki okres próbny miałby trwać, jak miałyby wyglądać twoje zarobki itp. jeśli nie dopuszczasz takiej możloiwości – pokaż, że nie wchodzi to w grę.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here